Spotkanie autorskie z podróżnikiem Robertem Czerniakiem

___________________________________________________________________________________________________

Przychodzi taki moment w życiu człowieka, w którym musi się zatrzymać, by zweryfikować swoje cele
i marzenia. Takim życiowym hamulcem może być niecodzienne wydarzenie, choroba czy bliska osoba.
W przypadku Roberta Czerniaka była to choroba syna Joachima. Diagnoza - nowotwór mózgu.
Udana operacja – usunięcie guza, spowodowała, że Joachim usłyszał werdykt – wózek inwalidzki. Już
nigdy nie miał chodzić, a swoje młodzieńcze marzenia miał zamknąć w skrzynce w napisem: nigdy
niezrealizowane. Tymczasem stała się rzecz niezwykła: samozaparcie, żelazna dyscyplina, silna więź
łącząca ojca z synem zdziałała cuda. Joachim odzyskał zdrowie. W ramach rehabilitacji zaczął jeździć
rowerem. I nie były to krótkie odległości. „Tato, chciałbym pojechać nad morze”- powiedział któregoś
dnia Joachim. „To jedź” – usłyszał. I pojechali rowerami.
W poniedziałek 11 grudnia miało miejsce spotkanie z Robertem Czerniakiem. Rozmowa toczyła się wokół
książki „Podróże do granic”. O czym jest ta książka? Mówi się, że najtrudniejsze granice to te, które
wyznacza nam nasz własny umysł. To od nas samych zależy gdzie je postawimy. Książka to opowieść
o podróżach syna i ojca do Ameryki Południowej, Australii i meandrach ludzkiego życia. 10 tysięcy
kilometrów po Australii rowerem. Niemożliwe? Wszystko jest możliwe, wystarczy tylko chcieć.
Wszystkich, którzy chcieliby spojrzeć na życie oczami Roberta i Joachima zapraszamy do biblioteki, by wypożyczyć książkę.

Ładowanie....... Ładowanie....... Ładowanie.......

Ładowanie....... Ładowanie....... Ładowanie.......